SPA Hotel Czarna Owca - Piwniczna-Zdrój - 31.08.2016
Dojazd do Piwniczna-Zdrój
Wyruszyliśmy rano, autostradą a potem przez Nowy Sącz do Piwnicznej. Dwoma samochodami dojechaliśmy dość szybko.
SPA Hotel - zakwaterowaliśmy się w hotelu "CZARNA OWCA". My w jednym a nasze dzieci w drugim pokoju. Pokoje bardzo fajne, wygodne i w pełni wyposażone. W hotelu mieliśmy wyżywienia które było dość dobre. SPA było fajne choć brakowało jacuzzi przy basenie. Basen dość duży z różnymi biczami i bąbelkami. Były jeszcze dwa małe, jeden z soloną wodą (sól z Morza Martwego) a drugi dla maluszków z fontanną i wodospadem. Bardzo fajne były sauny było ich aż trzy plus jaskinia solna i zimna studnia i burzowy prysznic i wielkie jacuzzi. Jedyny problem że strefą ta była bez tekstylna i należało wchodzić nago tylko zasłaniając się pareo. My byliśmy z dziećmi i trochę nieswoja tak chodzić.
Piwniczna To mała uzdrowiskowa miejscowość nad Popradem. Kiedyś była bardzo oblegana przez kuracjuszy w dzisiejszych czasach coraz mniej a co niektóre domy uzdrowiskowe stoją zamknięte, puste i niszczeją.
Spacer Podczas pobytu bardzo bużo spacerowaliśmy do Matki Bożej, do Ojca Św. Jana Pawłą II, na odkryty basen, do domu zdrojowego.
Basen Odkryty duży z zapleczem oddany do użytku 3 lata temu. Woda zimna zagrzewana tylko przez słońce. Tory wyczynowe głębokie na 2,5 m. Woda nie była chlorowana tylko jakoś inaczej uzdatniana. W budynku obok był basen i jacuzzi z ciepłą wodą.
Spacer drugi