Drukuj

Wyjazd do Polańczyka - 05-08-2011 do 07-08-2011 roku


W tym roku też odwiedziliśmy Jezioro Solińskie a stało się to za sprawą pogody która zachęciła nas na spędzenie choć kilku dni grzejąc się do słońca na plaży.

500.jpg 501.jpg 502.jpg

503.jpg 504.jpg 505.jpg


Pierwotnym zamysłem było znalezienie zakwaterowania gdzieś indziej niż w Polańczyku, ale napływ ludzi spowodowany pogodą i weekendem utrudnił znalezienie  wolnego pokoju. Więc Polańczyk musiał nas znów ugościć. 

506.jpg 507.jpg 508.jpg

509.jpg 510.jpg 511.jpg


Czas nad wodą szybko ucieka a na wodzie jeszcze szybciej mimo tego, że trzeba kręcić by płynąć. Woda jak na Solinę była dość ciepła tak że popływałem sobie dość sporo (moja żona pływała tylko wirtualnie i tak się bała by nie pójść na dno), muszę pochwalić organizację kąpieliska i ratowników, bo ich spostrzegawczość i konsekwentność w przestrzeganie zasad w wodzie bardzo mi się podobała.  

512.jpg 513.jpg 514.jpg

515.jpg 516.jpg 517.jpg


Chcieliśmy podjechać do miejscowości Chrewt ale most na Sanie przed Czarną jest a raczej go nie ma co spowodowało, że musieliśmy zawrócić i dlatego odwiedziliśmy miejscowość o nazwie Zawóz. Ładne miejsce na odpoczynek i kąpiel, choć plaża porośnięta trawą a dno muliste. 

518.jpg 519.jpg 520.jpg

521.jpg 522.jpg 523.jpg