Wyjazd na Soliną do Polańczyka - 26.08.2010 - 29.08.2010


Wyjazd do Polańczyka był zakończeniem wyjazdów w 2010 roku. Słoneczko jeszcze grzało ale to już nie to. Pobyt nad wodą zawsze jest dla nas odpoczynkiem i "ładowaniem akumulatorów", dlatego bardzo lubimy Jezioro Solińskie.


Mieszkaliśmy w "REDZIE" " Bar-Kawiarnia i pokoje gościnne" i tu mieliśmy wykupione wyżywienie, śniadanie obiad i kolacja. Ale się obrzerałem, smaczne było, jak w domu.


W drodze powrotnej zajechaliśmy do kawiarni św. Franciszka w Myczkowcach i zwiedziliśmy małe ZOO.