Wczasy w Turcji - 01.06.2023 - 08.06.2023

Podróż rozpoczęliśmy o 14:00, samochodem pojechaliśmy do Rzeszowa, auto zostało na parkingu Park4You (polecam). Samolotem tureckim o godz. 18:45 wylecieliśmy i po znośnym 2,5 godzinnym locie byliśmy w Antali. Bagaż i odprawy celno-paszportowe były OK. Rezydent biura OREX skierował do busa i około 1 w nocy jedliśmy kolację w hotelu SIDE PRENSES Resort Hotel & SPA 

 

Pokój dostaliśmy na 1 piętrze z numerem 1202, oczywiście był z balkonem nie na może i niestety pod oknami była ruchliwa droga ale pokój nie jest do siedzenia tylko do spania a w nocy ruch był mały. Ładne duże łóżko, szafa, lodówka, biurko, duża łazienka z prysznicem. Ogólnie nie najnowszy pokój ale może być  

Co wieczór o 21:30 rozpoczynały się animacje dla starszych i nie tylko. Był wieczór turecki, pokaz tańców tureckich, wybór miss, nawet był sam Michael Jackson, często potem były tańce. W ostatni dzień była piana na basenie i wielkie disko, co niektórzy rzucili się na tę pianę nawet w ubraniu a niektóre dziewczyny wręcz wrzucone.   

Bardzo dobre było jedzenie przygotowywane ze starannością, najlepiej zobaczyć to na zdjęciach. Najbardziej wykwintne były kolacje.

Duży okrągły basen z mnóstwem leżaków które prawie zawsze były dostępne choć obłożenie hotelu było spore. Codzienna gimnastyka wodna, mecze piłki wodnej, tenis, rzutki zajmowały czas. Dla dzieci pokój zabaw z animatorką był oblegany. 

Nad morze chodziliśmy większości popołudniami. Woda w morzu była ciepła choć czasami brudnawa. Brak wiatru potęgował opalanie. Na plaży był oczywiście bar z napojami i lunchem.

Do starego miasta Side wybraliśmy się w niedzielę. Około pół godziny marszu. Cypel Side bardzo zniszczony cały czas w odbudowie łącznie z starym amfiteatrem. Piękna marina dla stateczków i jachtów.

We wtorek pojechaliśmy z wycieczką za 55 Euro od osoby na zwiedzanie Antali. Oczywiście musieliśmy zaliczyć dwa sklepy  ze złotem i ciuchami. Piękna panorama Antali została zaliczona potem obiad gdzieś w górach, wyjazd kolejką linową na Górę Zamkową i rejs statkiem. Tak wyglądała nasza wycieczka.

O 12:00 zgodnie z dobą hotelowa opuściliśmy pokój a 12:10 zabrał nas bus na lotnisko w Antali. Z godzinnym opóźnieniem wylecieliśmy do Rzeszowa i o 18:00 byliśmy w naszym samochodzie. Zaliczyliśmy obiad w "Zielony Kompleks Dwór Ostoya" a o 21:00 witaliśmy się z domem i wnukami które na nas już czekały.