Wadowice - Młyn Jacka - Zakopane - Termy Chochołowskie - 27.08.2022 - 02.09.2022
Hotel - Młyn Jacka (strona hotelu) w miejscowości Jaroszewice parę kilometrów za Wadowicami. Zbudowany a raczej wyremontowany z starego młyna który swą świetność dawno miał za sobą i zamiast dalej popadać w ruinę został wyremontowany i zmieniony na hotel. Cztery gwiazdki mówią że jest on bardzo nowoczesny i wyposażony we wszystko co potrzebne. Dostaliśmy pokój na drugim piętrze z numerem 228 w drugim budynku.
Basen dostępny przez prawie cały dzień, posiadał duży basen z natryskami i ogromne jacuzzi, sauny czynne od 14:00, sucha i mokra, były też podgrzewane leżanki.
W niedzielę wybraliśmy się na mszę św. i zwiedzanie do Wadowic. Oczywiście nie odmówiłem sobie kremówki. Objechaliśmy też kolejką całe Wadowice "Śladami Jana Pawła II"
Do Zatorlandu wybraliśmy się z samego rana (uznaliśmy że Energylandaia jest dla nas za duża). Zaliczyliśmy prawie wszystkie atrakcje, były samochodziki, łódź piracka, kolejka, wahadło. Przeszliśmy przez parka dinozaurów i weszliśmy do parku Mitologii Greckiej gdzie popływaliśmy tramwajem wodnym.
Zakopane - jadąc do term Chochołowskich musieliśmy zaliczyć Zakopane i przejść przez Krupówki. Zjedliśmy obiad w Galerii na najwyższym piętrze.
Termy Chochołowskie. Zatrzymaliśmy się 600 metrów od term w "Gościńcu Witowskim". Pani Małgosia przygotowała ładny pokój na piętrze wraz z łazienką i udzieliła wszelkich informacji o termach. Wieczorem byliśmy w basenach termalnych od 18:00 do 22:00 a na następny dzień od 9:00 do 22:00. Wymoczyliśmy się w ciepłej wodzie do woli. Mieliśmy też wykupione wejście do strefy saunowej i zaliczyliśmy 4 seanse. Pan na przemian z panią wymachiwali ręcznikami w takt muzyki. Fajne to było a czas w gorącej saunie szybko mijał.