Drukuj

Wyjazd do Lichenia przez Św. Krzyż - Licheń 26.08 - 29.08.2007

Wyjazd do Lichenia planowaliśmy od dłuższego czasu. Z powodu dużej odległości podzieliliśmy drogę na dwa odcinki. Pierwszy postój przypadł na Nową Słupię koło Kielc. Zakwaterowaliśmy się w prywatnym domu - Agroturystyka - warunki były bardzo dobre. Z powodu późnej pory wyjście na górę Św. Krzyż odłożyliśmy na dzień następny.

001.jpg
 

O godzinie 8:00 wyruszyliśmy Traktem Królewskim na górę. Droga wiodła przez las, kamienista i stroma. 45 min. zajęło nam dotarcie do klasztoru.

002.jpg

Podczas wejścia mijaliśmy krzyże ustawione wzdłuż drogi z numerami Drogi Krzyżowej a na górze zobaczyliśmy wykonaną z kamieni grotę z figurką NMP.

003.jpg 004.jpg

W klasztorze (który jest odnawiany na zewnątrz) poszliśmy do kościoła. A potem przez zakrystię którą można zwiedzać do kaplicy w której przechowywane są relikwie Św. Krzyża. Możliwość ucałowania relikwie po uprzednim powiadomieniu księdza. My tylko pomodliliśmy się.

005.jpg 006.jpg 007.jpg

008.jpg 009.jpg

Zwiedziliśmy też muzeum pamiątek przywiezionych przez misjonarzy z misjii.

010.jpg 011.jpg 012.jpg

Idąc na punkt widokowy przechodziliśmy koło wieży przekażnikowej która się tam znajduje. Widok imponujący.

013.jpg

Gołoborze to stok pokryty kamieniami a raczej głazami. Kamienie w niektórych miejscach były ułożone w kręgi jeszcze z czasów pogańskich. Właśnie z powodu obrządków pogańskich na górze powstał klasztor by ukrucić ich praktykom. W tm miejscu został usytułowany punkt widokowy z piękną panoramą na okolicę.

014.jpg 015.jpg 016.jpg

017.jpg 018.jpg 019.jpg

Zwiedziliśmy też Muzeum Przyrody. Zeszliśmy też do więzienia które kiedyś tu istniało.

020.jpg 021.jpg 022.jpg

023.jpg 024.jpg 025.jpg

W drodze powrotnej poszliśmy pod Buk Jagiełły by upamiętnić nasz pobyt na tej górze.

026.jpg 027.jpg

Około południa wyjechaliśmy z Nowej Słupi. Około 18:00 wjechaliśmy do Lichenia i zakwaterowaliśmy się na Toruńskiej 13. Oczywiście nie zwlekając poszliśmy oglądać bazylikę. Jest przepiękna. Nie udaliśmy się do wnętrza kościoła tylko zwiedzaliśmy ją dookoła bo jeszcze było jasno.

028.jpg 029.jpg 030.jpg

031.jpg 032.jpg 033.jpg

Jednym z miejsc które należy zwiedzić i mocno się modlić jest Golgota. Została ona ułożona z kamieni które przywozili pielgrzymi. Idąc wąskimi dróżkami wspinaliśmy się na górę mijając stacje Drogi Krzyżowej.

034.jpg 035.jpg 036.jpg

037.jpg 038.jpg

Napotyka się różne komnaty, zdracy, nienarodzonych dzieci, objawienia się MB Licheńskiej, i najważniejszą grób P. Jezusa.

039.jpg 040.jpg 041.jpg

042.jpg 043.jpg

Po przejściu Golgoty zapadł już mrok. Bazylika w nocy prezentuje sie jeszcze wspanialej. Wówczas poszliśmy na Apel na godz. 21:00. Nie mam zdjęć z Apelu bo mój aparat już stracił energię do robienia zdjęć (wyczerpała się bateria). Do pokoju wróciliśmy po 22:00 jeszcze przed zamknięciem bram głównych.

044.jpg

Rano o godz. 7:30 byliśmy na mszy św. a o 9:00 rozpoczęło się zwiedzanie części starszej sanktuarium z przewodnikiem. Rozpoczęliśmy zwiedzanie od kościoła Św. Doroty. Idąc alejkami zwiedzaliśmy wiele pomników i symboli religijnych jak i narodowościowych.

045.jpg 046.jpg 047.jpg

048.jpg

Jednym z pomników był pomnik ks. kardynała Stefana Wyszyńskiego.

049.jpg 050.jpg 051.jpg

Po zakończeniu wędrówki z przewodniczką poszliśmy a raczej pojechaliśmy windą na wieżę. Winda wyjeżdża na 27 piętro a na 32 można podejść po schodach.

052.jpg 053.jpg 054.jpg

055.jpg 056.jpg

Następnym etapem było oglądanie dzwonów. Na dzwonnicy koło bazyliki dzwon Maria ważący 14600 kg przywieziony z Włoch a na dzwonnicy głównej 3 dzwony wykonane przez Odlewnię Dzwonów w Przemyślu - Janusz Felczyński. Największy 11600 kg Józef, potem Piotr i najmniejszy Paweł.

057.jpg 058.jpg

Następnym etapem było zwiedzanie kaplic znajdujących się pod bazyliką. Jedna w kształcie koła jest centralnie a inne rozmieszczone dookoła.

059.jpg 060.jpg 061.jpg

062.jpg 063.jpg

Najbardziej na uwagę zasługuje Kaplica Męczenników.

064.jpg 065.jpg 066.jpg

Wpisaliśmy się do Księgi Pamiątkowej.

067.jpg

Całą bazylikę można oglądać i oglądać. Może niema tu malowideł na ścianach jak w niektórych kościołach ale ogrom tego miejsca zachwyca pozostawiając w duszy niezatarte wspomnienie.

068.jpg 069.jpg 070.jpg

071.jpg 072.jpg 073.jpg

Wielkość tego miejsca czasem zaciera w człowieku poczucie świętości jakie powinno towarzyszyć każdemu kto tu przyjeżdża. Zdawało mi się, że zapomniałem o cudownym obrazie NMP Licheńskiej, który jest w ołtarzu głównym, czasem nie mogłem skupić się na modlitwie, na rozmowie z Matką bo moje oczy biegały po wszystkich ścianach, organach i tych złoceniach na każdym kroku.

074.jpg 075.jpg 076.jpg

077.jpg 078.jpg

W drodze powrotnej zatrzymaliśmy sie jeszcze koło Kielc i zwiedziliśmy jaskinię "Raj". Nie jest to wielka jaskinia ma około 180 m długości ale nacieki na ścianach stworzyły różne fantastyczne formy. Warto ją zobaczyć.

079.jpg 080.jpg 081.jpg

082.jpg 083.jpg